Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich

arizona

Chłopaki super typowo męska zabawa zapasy na trawce filmik super :)

KW.

Dzięki

No to chyba przepadłam… ok. – przepadliśmy ;D Kokolino i Otik w weekend zapoznali się ze swoim odwiecznym ‘fachem’ i…. wypadli genialnie ;D Nawet nie wspomnę o tym, że moje poczwarki zdecydowanie lepiej wiedziały o co chodzi w tej całej zabawie niż ja ale to podobnież prawidłowe ;D Oticzek , zdecydowanie najmłodszy w grupie też dał niezłego czadu, brak doświadczenia nadrabiał entuzjazmem i podczas drugiego podejścia do owiec zebrał gromkie brawa :D
Dla Oticzka to, wiadome, na razie zabawa i podsycanie apetytu na przyszłość , za to z Kokolinem mogę spokojnie już zacząć pracować w tym kierunku. Ba , mnie też dostała się pochwała wiec mam nadzieję, że nasz nowy ‘konik’ nabierze tempa i kto wie gdzie nas zaprowadzi… ;D
Tylko jak przekonać TZa do zakupu owiec? :think: Zwłaszcza, że oboje kompletnie się na tych zwierzach nie znamy :lol:
Moje dzielne chłopaki w akcji:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zdjęcia tylko z pierwszego dnia i z pierwszego wejścia na parcour. Kokolino z każdym wejściem coraz lepiej sobie radził. Otik za drugim wejściem w pewnym momencie zaczął nawet fajnie stadko od tyłu zaganiać (dotychczas w jego przypadku chodzi nam głównie o luźne gonienie za owieczkami a nie stricte o jakies konkretne zadania).
Drugiego dnia niestety pogoda była okropna, lało ciurem, wiec fotograf mi zastrajkował i wziął sobie wolne. Kokoliniemu niezbyt ta aura przeszkadzała (no może troszkę), niestety zanim przyszła kolej na maluszka zdążył on już solidnie przemoknąć i zaczynał marznąć więc jego zabawa z owieczkami trwała nieco krócej.
Chłopcy zmęczeni (Oticzek przespał całą podróż z pod Płocka aż do Krakowa) i szczęśliwi a ja chyba połknęłam kolejnego bakcyla ;D

Eliza · Dołączył: 01 Mar 2010 Posty: 168 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Wspaniałe zdjęcia.Chłopaki naprawdę mają szczęście,że mają taką mamę,która dba pod każdym względem, żeby im niczego nie brakowało :)

Bobtailowa

A ta w pięknym skoku to nie czasami kózka???Biedne zwierzątka,na pewno okropnie przestraszyły się obu,a szczególnie Otika!!!!

pastuszkowo

hejka - ja chcę te zdjęcia

co do pytania - to jest owca - mieszanka wrzosówki z kamerunem
po kamerunach ma takie wyskoki

przy okazji
coś chyba na płocie zostawiłyście ;)- musicie przyjechać....

arizona

ale super zabawa chłopaki dali popis .

KW.

Dzięki dziewczyny

pastuszkowo, zdjęcia mogę przesłąć na maila

Tak, zostawiliśmy , sama musiałam zająć się całym pakowaniem więc zupełnie sprawa kocyka wypadła mi z głowy

...hmm z resztą, czy on jeszcze przypomina swoją pierwotną wersję

pastuszkowo

z kocykiem nie jest tak źle zabrałam go do domu
a jeszcze jakaś czarna linka/taśma...Wasza?

KW.

Anna

Rewelacja !!! Jakę frajdę chłopcy musieli mieć. Kasia podsunęłaś nam niezłą rozkminę na wakacje :) Pozdrówki w pastuszkowe nochale

KW.

Zdecydownie dla psów z instynktem pasienia jest to niesamowita frajda. Ja już dawno, dawno na to miałam ochotę ale nie za bardzo wiedziałam gdzie i jak.
Chłopcy jak widzą owce to jest pisk i ekscytacja - bardzo cieszy mnie to kiedy możemy coś robić razem co i im i mnie sprawia przyjemność

Z całą pewnoscią wystawy nie ekscytują tak moich psów jak praca z raciczkowymi stForkami

Bobtailowa

Dzięki Olu za info o rasie.Mam nadzieję,że Goście nie zostawili na płocie--------klejnotów!;-D

KW.

KW.

Jeśli ktoś nie lubi tłumów... to Kraków (szczególnie centrum) o tej porze roku szczerze odradzam

Mam wrażenie, że z roku na rok jest coraz gorzej, coraz ciaśniej i coraz głośniej (albo się starzeję

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Moje Smoki pod Smokiem Wawelskim

:
[link widoczny dla zalogowanych]

Bobtailowa

A Skuba fotografuje?