Forum Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich Strona Główna Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich
http://www.bobtaile.fora.pl
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Kłaki i filce
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich Strona Główna -> Ogólnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sza sza




Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:15, 10 Sty 2009    Temat postu: Kłaki i filce

Mam pytanie do Was : jakie macie sprawdzone metody na rozczesywanie psa. Czy używacie środków typowych do czesania typu 1 ALL SYSTEMS Fabulous Grooming Spray, Ring 5 - Grooming Spray, a może jakieś domowe sposoby :) zapraszam do dyskusji :P

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arizona




Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 19:37, 10 Sty 2009    Temat postu:

oki ja jak dziewczynkom nie daj boże coś się stworzy to stosuje pantim provi odżywkę

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sza sza




Dołączył: 09 Gru 2008
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:44, 16 Sty 2009    Temat postu:

:cry: myślałam że trochę fotum ożywię ...każdy napisze coś od siebie. Może trafić tu osoba mało doświadczona, która dopiero co kupiła bobcia i mieć jakąś pomoc przy pielęgnacji. Przecież nie jst łatwo czesać taką szatę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hania




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 20:42, 17 Sty 2009    Temat postu:

No, ja się nie wypowiadam bo też czekam na rady bardziej doświadczonych. Ja Bazyla po prostu regularnie szczotkuję, delikatnie rozdzielam przypadkowe kołtuny i tyle. Przy kąpieli szampon i dwie odżywki. W porównaniu z sierścią Lebiody jego jest dużo przyjaźniejsza do szczotkowania (pomijając ilość :roll: ). Ale też Bazyl nie jest psem wystawowym. Lubię jak psy są czyste, mają wyczesane futerko, nie mają kołtunów i filców, kąpię, kiedy zaczynają być brudne. Ja używam IV San Bernarda, szampon i odżywka bananowe, a na końcu PEK. Dobrze się rozczesuje (osobiście najbardziej nie lubię etapu suszenia). Ale przyznaję, że nie wiem, czy Bazyl by przeszedł kontrolę doświadczonych hodowców :oops:

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania
Administrator



Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 22:23, 17 Sty 2009    Temat postu:

Regularne szczotkowanie jest najlepsze na koltuny a jesli czterolapek nie jest pokazywany na wystawach to przeciez odzywka nie jest najwazniejsza Ja czasami uzywalam tylko rozpylacza z woda zeby wlos sie nie elektryzowal podczas czesania Osobiscie uzywam biogroom-a tak szamponow jak i odzywek Z Pantin provi bym uwazala przy czesaniu bo na opakowaniu jest napisane zeby nie nanosic na skore za to do kapieli sprawdzila sie w zupelnosci ( tu dziekuje Kasi za podpowiedz)
Do czesania uzywalam wlasciwie od zawsze Coat Polish ( przy wiekszych koltunach) i SUPER CREAM rozcienczony z woda . Wazne sa tez nie tylko odzywki ale i rodzaje szczotek i grzebieni - moze ktos wrzuci zdjecia ? Ja niestety nie mam w tej chwili aparatu ktory robilby wyrazne zdjecia)
Teraz bob jest czesany rzadziej ze wzgledu na kregoslup ( moj nie kudlatego ;) ) a ze chlopak juz bardzo dorosly jest to wreszcie dotrzymam slowa i skroce siersc ( teraz przed operacja zaczelismy juz proces pozbywania sie dlugiego wlosa)
Mysle ,ze jak rana zagoi sie i bedzie mozna go juz wsadzic na stol slowa stana sie czynem ;) a teraz na szczescie juz trzecia doba po operacji i czterolapek czuje sie coraz lepiej - wygral jeszcze raz z narkoza i jest ze mna po tej stronie mostu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hania




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Nie 10:24, 18 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
czterolapek czuje sie coraz lepiej - wygral jeszcze raz z narkoza i jest ze mna po tej stronie mostu....


Super! W takich chwilach wszystko inne schodzi na plan dalszy :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KW.
Administrator



Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Nie 10:56, 18 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
za to do kapieli sprawdzila sie w zupelnosci ( tu dziekuje Kasi za podpowiedz)

Aniu, nie mnie tylko p. Krysi się podziękowania należą :D Uczę się od mistrza :lol:

A tak jeśli mowa o odżywkach to nie ma do końca złotego środka, przechodziłam przez ...no dość dużą ilość różnych preparatów i najlepszym sposobem na to by filców nie było jest gmeranie w psiej sierści :) Bo tu nawet nie ma jakiegoś stałego terminu co ile i ile rozczesywać futro. Wiadomo, że kiedy pogoda jest deszczowa, więc i wilgotno, to sierść się szybciej kołtuni, to samo po pływaniu w np. w jeziorze jeżeli pies sam wysycha to też nie ma się co dziwić, że zostają kołtuny w futrze. No niestety, jak się ma taką kulę futra to zaczyna się myśleć na zapas, ja się pocieszam, że właściciele afganów mają gorzej :lol:
Z odżywek jakie używam przy kąpieli to najczęściej Pantene i Super Cream, przy czym ja wyznaję zasadę, że kąpiel zawsze kończymy nałożeniem odżywki.
Pek'a używałam przez jakiś czas przy Onulku, na początku byłam nim zachwycona, później zrezygnowałam bo zaczął strasznie wysuszać skórę psu.
W książkach znajdujemy porady by kąpać psa już rozczesanego gdyż kąpiel powoduje jeszcze większe zbijanie się sierści w filce i oczywiście każdemu taki sposób bym poleciła.......choć sama z niego nie korzystam :P Dla mnie przynajmniej świetnie zdaje egzamin rozczesywania psa po kąpieli. Po pierwsze kołtuny nie są w stanie jakimś szczególnie złym, po drugie po zastosowaniu odżywki po kąpieli i podgrzaniu włosa suszarką (no wiadomo automatycznie przy suszeniu) sierść się świetnie rozczesuje i wręcz "ślizga" tak więc łatwiej o to by więcej futerka zostało na psie :)

Przy czesaniu "na sucho" też nie zapominam o tym by włos był lekko zwilżony. Do tego celu najczęściej służy mi sprawdzony Coat Polish, dobry jest również Out Rage.

Tak więc jak widać jakiś "sekretów" nie ma, trzeba tylko wybrać z dobrej linii kosmetyków środek przeznaczony do gatunku futra i próbować czy spasuje naszemu sierściuchowi ;)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hania




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Pon 10:31, 19 Sty 2009    Temat postu:

Cytat:
Pek'a używałam przez jakiś czas przy Onulku, na początku byłam nim zachwycona, później zrezygnowałam bo zaczął strasznie wysuszać skórę psu.


O, to ciekawe, nie zauważyłam. Może to zależy od częstotliwości? A może ja nie umiem poznać wysuszonej skóry. Głupie więc pytanie, ale po czym poznać, że to skóra jest wysuszona? :oops:

Cytat:
W książkach znajdujemy porady by kąpać psa już rozczesanego gdyż kąpiel powoduje jeszcze większe zbijanie się sierści w filce i oczywiście każdemu taki sposób bym poleciła.......choć sama z niego nie korzystam Dla mnie przynajmniej świetnie zdaje egzamin rozczesywania psa po kąpieli. Po pierwsze kołtuny nie są w stanie jakimś szczególnie złym, po drugie po zastosowaniu odżywki po kąpieli i podgrzaniu włosa suszarką (no wiadomo automatycznie przy suszeniu) sierść się świetnie rozczesuje i wręcz "ślizga" tak więc łatwiej o to by więcej futerka zostało na psie


Ja spróbowałam najpierw bez czesania przed kąpielą, a potem z czesaniem. No i mi najlepiej (czyli najkrócej i efektywniej) wychodzi, że Bazyla dzień przed kąpielą szczotkuję, następnego dnia kąpię, suszę i po wysuszeniu szczotkuję. On nie jest fanem pielęgnacji (spokojnie stoi/ leży, co tam mu mówię), ale widać, że nie jest szczęśliwy w tej sytuacji. Więc, żeby za długo się nie męczył jednorazowo rozbijam to na dwa dni. A taki porządnie wyczesany i "poodżywkowany" rzeczywiście rozczesuje się bardzo ładnie i nie muszę go już katować wyczesywaniem jakiś kołtunów.
Tak trochę nie w temacie, to zastanawiam się, czy on ma jakiś włącznik cierpliowości bo gdyby mniej ktoś przez parę godzin traktował czymś, za czym nie przepadam to chyba bym go ugryzła. A on ze stoickim spokojem wytrzymuje te wszystkie zabiegi. Lebioda jak ma dość, to zaczyna się wykłócać, wiercić i muszę ją przekonywać, że opłaca jej się leżeć spokojnie ( a w jej przypadku trwa to zdecydownie krócej). Bezustannie jestem pod wrażeniem tego zrównoważenia Bazylego i cierpliwości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KW.
Administrator



Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Pon 11:35, 19 Sty 2009    Temat postu:

hania napisał:
O, to ciekawe, nie zauważyłam. Może to zależy od częstotliwości? A może ja nie umiem poznać wysuszonej skóry. Głupie więc pytanie, ale po czym poznać, że to skóra jest wysuszona? Embarassed

To że Pek zadziałał tak na mojego psa nie znaczy, że na innego zadziała tak samo ;) To tak jak z ludzkimi kosmetykami, jeden będzie zachwycony kremem nivea a ja bym się po nim zadrapała na śmierć :lol:
Suchą skórę można poznać po tym, że jest sucha :lol: Zdrowa skóra jest elastyczna, ma naturalny kolor, po prostu wygląda zdrowo. Sucha jest matowa, łuszczy się, czasem wystarczy lekko podrapać i sypie się- no nie wiem jak to wytłumaczyć obrazowo :P Po za tym jak skóra jest w kiepskim stanie to futro też nie ciekawie wygląda, sypie się a to już łatwo zauważyć z tymże dłużej trwa naprawianie skutków.
hania napisał:
Tak trochę nie w temacie, to zastanawiam się, czy on ma jakiś włącznik cierpliowości bo gdyby mniej ktoś przez parę godzin traktował czymś, za czym nie przepadam to chyba bym go ugryzła. A on ze stoickim spokojem wytrzymuje te wszystkie zabiegi.

Bobki są dość cierpliwymi i gruboskórnymi psami, jeszcze jak są przyzwyczajone do zabiegów pielęgnacyjnych to zasypiają sobie na ten czas ;)

Moje psy kiedy rozkładałam stolik zawsze pchały się na niego, nigdy nie zdarzyło się bym je goniła po domu w celu wyczesania więc twierdzę, że to lubił/lubi :)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
aggame




Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: kolobrzeg / irlandia

PostWysłany: Pon 18:52, 19 Sty 2009    Temat postu:

No to moj ta lekcje cierpliwosci wyraznie opuscil:))) Probuje podgryzac na zmiane szczotke i grzebyki, jak go czeszemy. Chociaz jak na psa, ktory nie byl przyzwyczajony do tych zabiegow od dziecinstwa, zachowuje sie dosyc znosnie... Nasz poprzedni PON zawsze po czesaniu chodzil caly dzien obrazony. Ben juz chyba sobie utrwalil, ze zawsze cos dobrego wycygani w trakcie i po. Co jak co, ale pamiec to on ma WYBITNA...
Jest mi troszke latwiej, bo czesze ze mna mama, czyli czas sie skraca o polowe.
Dzieki, dziewczyny za rady, bo tez jestesmy caly czas na etapie testowania.
Robimy tez tak, jak Hania: Troche czesania dzien przed, troche w trakcie suszenia. Chyba to sie sprawdza w jego przypadku najlepiej.
Niestety, bledow wychowawczych poprzednich wlascicieli nie zmienie, moge sie tylko dostosowac i byc cierpliwa:)
Caly czas, po tych trzech miesiacach uwazam, ze to byla swietna decyzja, a Benny jest warty kazdej ciezkiej pracy. Odplaca bezgraniczna miloscia:)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
arizona




Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 19:39, 23 Sty 2009    Temat postu:

kochani a ja dzisiaj się piorę na 2 futrzaki oj będzie się działo

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez arizona dnia Pią 19:39, 23 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hania




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 10:44, 24 Sty 2009    Temat postu:

Matko jedyna :shock: Mi wypranie, wysuszenie i wyszczotkowanie Bazyla zajmuje 4 godziny, a potem mam odciski na dłoniach (w amoku mam tendencje do zbyt mocnego trzymania grzebienia/ szczotki). Jak ty to robisz?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ania
Administrator



Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 247
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 12:29, 24 Sty 2009    Temat postu:

hania napisał:
wypranie, wysuszenie i wyszczotkowanie Bazyla zajmuje 4 godziny,

Tylko cztery godziny pranie i suszenie ?? Jak to robisz ? ok 8 godzin mi sie zawsze schodzilo (no nie licze lata bo wtedy cos tam mozna zostawic niedosuszonego ) Czesanie boba w czasach zdrowego kregoslupa i jak nie chcialam wyrywac podszerstka to 3-4 godziny byly . A jako ,ze byl czsany co tydzien (teraz mamy dluzsze przerwy) to przed kapiela nigdy nie byl skoltuniony wiec rozrywanie klaczkow nie zabieralo dodatkowo czasu
A odciski na dloniach do tej pory mam - nie nauczylam sie trzymac szczotki tak by ich nie bylo ;)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ania dnia Sob 12:30, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
hania




Dołączył: 12 Lis 2008
Posty: 305
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk

PostWysłany: Sob 12:43, 24 Sty 2009    Temat postu:

No bo poprzedniego dnia były dwie godziny szczotkowania, żeby żadnego "dziadostwa nie było". Czyli w sumie 6. No nie wiem czemu nie więcej :) Pewnie coś źle robię :wink: W sumie kąpiel + odżywki godzina i 3 suszenia i szczotkowania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
KW.
Administrator



Dołączył: 05 Cze 2008
Posty: 1025
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Sob 13:41, 24 Sty 2009    Temat postu:

he he :P coś w tym jednak jest, że nie ma stałej ilości czasu który pochłania kąpiel+ suszenie z czesankiem :P Onulkowi w okresie bujnego futra całość zabierała 4h mniej więcej tyle samo czasu zabierał mi 9 miesięczny Kokolinek. Teraz jest to mniej więcej 6h. (jak nie był jeszcze obcięty) ;)
Full service czyli kąpiel+ suszenie + czesanie + trymowanie + cięcie+ wycinanie futerka z łapek i innych miejsc "strategicznych ( :P ) + mycie uszek + mycie zębów to nawet nie wiem bo nigdy się nie odważyłam tego robić za jednym zamachem, padłabym ja i chyba Koko też by miał serdecznie dość na dłuuugi czas :lol:


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez KW. dnia Sob 13:46, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Właścicieli i Miłośników Owczarków Staroangielskich Strona Główna -> Ogólnie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin